lut 09 2004

8 dzień ferii


Komentarze: 4

Dziś były Sulmierzyce, kopalnia, Kurnosy i inne ku...losy. Jadąc przez wiochy dostrzegliśmy czworonoga, więc wsteczny i za nim. Chcieliśmy zobaczyć szczekacza "bladą twarz". Na prostej pędził jak szalony ;) łańcuch mu dyndał. Wystraszyliśmy go trochę, ale to i dobrze, może wróci do domu...

mokry : :
aaggaa
11 lutego 2004, 16:11
hej to pies mojej babci!1 urwał się jakieś 2 lata temu, nie wiedziałam , że jeszcze żyje !! nazywa sie kudłaty tak wogóle ..:) pozdrawiam
10 lutego 2004, 13:18
tacy to maja dobrze.. prawo jazdy mają i jeżdzą gdzie tylko chcą...i ja...:(:( no nic takie jest życie..musze jeszcze troche poczekać... pozdrawiam
edzia
09 lutego 2004, 18:06
...nie no... ladnie tak biednego pieska straszyc ??? jestescie niemozliwi...najpierw biedne pingwinki potem zakonnice ;)...a teraz biedny piesek...ehhhhh juz nic nie napisze bo szkoda mi slow...;)... pozdrawiam...
MartuskA P
09 lutego 2004, 17:47
ha ha ha jestem pierwsza:D...ładnie sie Mokrasku ferie spędza..i czas leci...a co Wy tam robiliscie, oprócz tego, że biednego czworonoga straszyliście? pewnie znowu z nudów pojechaliscie;) a dni leca..i matura coraz bliżej...juz za 3 miechy matura...lalala...a ja juz po...:P

Dodaj komentarz